TĄ STONE ODWIEDZIŁO

sobota, 11 maja 2013



SERDECZNIE ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MOJEGO TUMBLRA I DO OBSERWONIA GO : http://justbreathing-inthisworld.tumblr.com/.   Swoje opinie na temat mojego nowego bloga, możecie wyrażać w komentarzach, anonimowe osoby, które nie mają konta tutaj, również  mogą. Mam nadzieje ze wam się spodoba, buziaki ;*

sobota, 4 maja 2013





I ruszyłam przed siebie kompletnie bez celu. Czasem trzeba po prostu wyjść na zewnątrz.; )





Może kiedyś zrozumiesz,że mój chłód jest najgłośniejszym wołaniem o Twoje ciepło.


Dlaczego było jej tak zimno? To raczej nie było związane z temperaturą. Podejrzewała, że mógłaby nawet spłonąć, ale i tak byłoby jej zimno. Ten chłód pochodził z wnętrza.


Co będzie dziś? Nie wiem, nie wiem. To może jeden z Twoich najlepszych dni, albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic. Wiec po prostu nie wiem co będzie dziś.


Czy to nie zadziwiające, jak bardzo można cierpieć, kiedy wszystko jest właściwie w porządku?

Opowiadam Ci o śmierci, która porzuciła trupa. Była częścią świętej osi, środkiem mego kręgosłupa.


Powiedzieć Ci jak ma być? Ma być szał, mam się jarać. mam cały czas o nim myśleć i ma szybciej bić serce, kiedy zobaczę wiadomość od niego. mam skakać z radości, kiedy zaprosi na spacer i ciągle się uśmiechać. mają mi się uginać kolana przy każdym jego spojrzeniu w moją stronę i mam drżeć, kiedy mnie dotknie. nie chcę być z kimś, przy kim tego nie czuję.


Noce. One są dobre do wszystkiego. Do rozmów, do odpoczynku, do wspominania, do układania życia, do płakania.. do wszystkiego. Nocami jest łatwiej znaleźć siebie. Odnaleźć duszę, która gdzieś głęboko w ciele ukrywa się przed tym toksycznym światem.







- Więc kiedy bywa się razem? - Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.



My najbardziej lubimy to, co zmienne i kapryśne, nieoczekiwane i dziwne: brzeg morza, który jest trochę lądem i trochę wodą, zachód słońca, który jest trochę ciemnością i trochę światłem, i wiosnę, która jest trochę chłodem i trochę ciepłem.


To ten kolejny dzień kiedy myślę nad sensem. Cieszę się, że jeszcze czuję coś, bo to znaczy, że jestem .


Już któryś raz staram się pozbierać, wtedy znów przychodzi fala, która wszystko mi zabiera.

Badź przy mnie blisko, bo tylko wtedy nie jest mi zimno. Chłód wieje z przestrzeni, kiedy myślę jaka ona duża i jaka ja to mi trzeba twoich dwóch ramion zamkniętych, dwóch promieni wszechświata.



Tam gdzie jesteś, pewnie jest dzień w złote plamy słońc. Pewnie śmiejesz się . Tu gdzie jestem teraz jest noc i najzimniejsza z zim.