TĄ STONE ODWIEDZIŁO

niedziela, 29 lipca 2012



było jakoś koło 21. wracała zmęczona treningiem. nagle usłyszała wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzwonił, gdy wiedział że ma przechodzić przez ten ciemny park. czuła się wtedy bezpieczniej. rozmawiali, gdy nagle zobaczył grupę kolesi stojących przy ławce. powiedziała Ci o tym. wiedziała, że szykują się kłopoty - kazał mi grać na czas i rozłączył się. zdziwiona szła z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do niej rzucać. próbowała załagodzić sytuację, ale na marne. zabrali jej torbę. nagle zobaczyła jak w ich stronę biegnie grupa kolesi - to byli Jego kumple. kojarzyła ich. w pięć minut swoje rzeczy miała z powrotem. spytali, czy nic jej nie jest i zaprowadzili do domu. była w szoku, non stop pytając : " ale jak, skąd. ?! ". w końcu jeden z nich spojrzał na nią mówiąc : " masz tak zajebistego chłopaka, że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to ". uśmiechnęła się tylko pod nosem, a w oku zakręciła jej się łza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz